Witajcie, jestem 8 lat po ślubie. Z mężem mamy wspaniała 4,5 letnia córcie. Nie układa nam się rok czasu, ma do wielu spraw olewcze podejście. Wiele razy siadalam z nim i rozmawiałam ale za każdym razem obracal wszystko w żart.
Oddalilam się od niego jak tylko mogłam najpierw mu to pokazując potem mówiąc wprost ale on nadal uważa że jest wszystko ok :).
Mam pracę w której często wyjeżdżam na spotkanie biznesowe na kilka dni do różnych miast i tak poznałam go. Długo się broniłam przed tym co zaczynam czuc, ale czuję że on jest tym na którego czekałam całe życie.
Nigdy do niczego między nami nie doszło, wie o mojej córce wie o mężu, o wszystkim. Chcę spróbować i chce dać nam szczęście. Tylko ja nie wiem czy potrafię zostawić męża. Córka go bardzo kocha jest z nim bardzo zrzyta nie wiem czy umiem zostawić całe swoje ułożone życie 🙁
Męża też kiedyś bardzo kochałaś. Nie ma ludzi idealnych, po jakimś czasie i tak będzie – za przeproszeniem – pierdział przy Tobie, czy wychodził na piwo z kumplami. Skup się na ratowaniu związku, bo takie podejście sprawi, że co 8 lat będziesz zmieniać partnera.