Proszę o anonimowość. Mam pytanie do kobiet które zdecydowały się odejść od swoich mężów, partnerów mając dzieci. Ja jestem właśnie na etapie opuszczenia partnera a mamy 2 letnią córkę.
Jak to jest dalej, czy dzieci tęsknią, czy trzeba je jakoś przygotować na rozstanie z ojcem?
Pozatym czy idzie ułożyć sobie jeszcze życie tak aby być szczęśliwym. Jak dalej zyjecie. Patrzac teraz na wszystkich ludzi z dziećmi, na kobiety w sklepach z dziećmi mam wrażenie ze wszystkie sa super szczęśliwe ze swoimi mężami, partnerami tylko ja zostaje sama.
Powiem że odchodzę od niego bo mnie zdradzał i wg mnie nie interesował sie zbytnio dzieckiem.