Chciałam napisać i tym co mnie denerwuje. Po prostu się wyżalić.
W czasie pandemii z tym śmiesznym wirusem, ludzie stali się dla siebie okropni. Zero szacunku i życzliwości, zero pomocy, a wytykanie palcami i wiecznie coś nie pasuje. Traktowanie służby zdrowia i innych jak trędowatych.
Jeden wielki hejt na pracowników służb.
Zastanawia mnie co im to daje? Dlaczego jeden dla drugiego jest wilkiem? Właśnie w takich czasach powinniśmy sobie pomagać, być dla siebie wsparciem.
A ta pandemia wszystkich poróżniła.
Bądźmy dla siebie dobrymi ludźmi. Wiadomo, że jest ciężko w tych czasach, ale bez wzajemnego szacunku zginiemy.
Nie tylko pandemia poróżniła ludzi. Rząd również. W przeciągu paru lat tak wiele się złego porobiło. Jeden drugiego by zabił jakby była możliwość. Może kiedyś ludzie zrozumieją, że nie tędy droga.